Sentiero alpinistico
Claudio Costanzi

Wysokogórska trasa granią północną Brenty

Wycieczka Sentiero Costanzi Pokaż mapkę szlaków Brenty to ciekawe, ale całkiem poważne przedsięwzięcie, choć na pierwszy rzut oka może się wydawać, że trasa nie przysporzy większych problemów. Przede wszystkim, cały szlak łącznie z dojściem do jego początku i zejściem jest na tyle długi, że zasadniczo należy przeznaczyć na niego 2 dni.

Obszar górski:

Grupa:

Lokalizacja:

Miejscowość:

Parking:

Max wysokość:

Trudność:

Atrakcyjność (1-3):

Początkujący:

Mapa Tabacco nr:

Data naszego przejścia:

Aby dowiedzieć się czym wyróżnia się Brenta względem innych obszarów Dolomitów, zapoznaj się z CHARAKTERYSTYKĄ GRUPY BRENTA . Zobacz też mapę grupy Brenta

Jeśli (tak jak my) ma się w planie pętelkę ze startem przy Rif. Graffer i powrotem do niego Sentiero delle Palete, całość i tak będzie bardzo kondycyjna, a jeśli startuje się z dolin i do nich powraca, być może przyjdzie dorzucić do stawki jeszcze kolejny dzień. Niemniej, polecamy taki wariant, zwłaszcza, że rozłożenie trasy na parę dni umożliwiają dwa bivacco: Biv. Bonvecchio, usytuowany mniej więcej w połowie trasy, tuż pod granią i nieopodal wierzchołka Cima Sassara oraz Biv. Costanzi, położony na hali w pobliżu przeł. Passo di Pra Castron, do którego dociera się już po ukończeniu ferraty.

Ponadto, mimo iż w większości trudności techniczne nie przekraczają tu stopnia A/B, trasa jest wymagająca psychicznie, gdyż napotyka się tu odcinki zupełnie nieubezpieczone, za to przepaściste, kruche i po prostu niebezpieczne. Dodatkowo, Costanzi na całej swej długości ma bardzo wysokogórski charakter, gdyż jej zasadnicza, główna część prowadzi na dużej wysokości, granią lub w jej pobliżu, skąd możliwości wycofu praktycznie nie ma. Ostatnie miejsce, z którego można to zrobić znajduje się bowiem na przeł. Passo di Val Gelada (szlak nr 380) czyli dość blisko początku odcinka ferratowego, gdy ma się przed sobą jeszcze kawał trudnej drogi. W związku z powyższym, wybierając się na tę ferratę wyjątkowo trafnie należy ocenić pogodę i własne możliwości.

Sentiero Costanzi zaczyna się przy Rif. Graffer i pośredniej stacji kolejki linowej z Madonny di Campiglio, którą najprościej tutaj dotrzeć. Najpierw szlak wprowadza na przełączkę w ramieniu odchodzącym ze szczytu Pietra Grande, gdzie spotyka kończącą się tam ferratę Vidi. Następnie trawersuje masyw ścieżką biegnącą aż do przeł. Bocchette dei Tre Sassi, od której zaczynają się trudności. Zwracamy tu uwagę, że po osiągnięciu kotła stanowiącego najwyższą część doliny Val Gelada di Campiglio, warto nie podążać za znakami sprowadzającymi na jego dno, tylko nie tracąc wysokości, trawersować dalej wyraźną ścieżką po jego prawej (orograficznie lewej) stronie.

Generalnie, na całej trasie teren trudniejszy (ferratowy) przeplata się z łatwiejszym, z tym, że o ile do bivacco Bonvecchio nie ma poważniejszych problemów z ubezpieczeniami, to dalej zaczyna się „zabawa” – szlak biegnie podciętymi, powietrznymi, wąziutkimi i kruchymi lub trawiastymi półeczkami, które nie zawsze są ubezpieczone linami. Na szczęście strome, kruche i „lufiaste” zejście na jedną z przełączek, które kiedyś trzeba było pokonywać bez asekuracji, od 2017 roku wyposażone jest w nowe liny i nie stanowi już wyzwania psychicznego jak kiedyś. Dalej ścieżka prowadzi czasem po podciętych przepaściami trawnikach i gdy zielsko jest mokre, robi się bardzo nieprzyjemnie. Trudności Costanzi kończą się niedaleko przeł. Passo di Pra Castron, u podnóży niesamowitego, rudego szczytu Sasso Rosso, skąd, jeśli wraca się do Rif. Graffer, czeka jeszcze długa droga powrotna szlakiem Sentiero delle Palete.

W roku 2014 przeprowadzono remont odcinka od przełączki Bocchetta Tre Sassi do bivacco Bonvecchio, zaś później (do roku 2017) wyremontowano dalszy odcinek aż do przełączy Passo di Pra Castron. Przy czym nawet po zakończeniu prac remontowych trasa Costanzi nie jest wyposażona tak, jak np. ferrata Via delle Bocchette i nadal jest wymagającą „ścieżką alpinistyczną” z wieloma odcinkami eksponowanymi i/lub pozbawionymi wyposażenia, również ze względu na charakter terenu. Dlatego też Costanzi jest trasą przeznaczoną dla tych, którzy potrafią stawić czoła znacznie bardziej wymagającym sytuacjom niż te, które można spotkać na Via delle Bocchette.

Jak widać z powyższego opisu, wszystko ma swoją cenę, a trudy wędrówki Costanzi wynagradza możliwość przebywania w dzikich i odludnych zakątkach gór. Na naszym przejściu nie spotkaliśmy bowiem żywej duszy, a zarówno mała wyrazistość tutejszych ścieżek, jak i ilość wpisów do bivaccowej książki świadczą o tym, że rejon ten odwiedzają naprawdę nieliczni koneserzy wysokogórskich wrażeń i (fantastycznych!) widoków. W porównaniu do zatłoczonej i poubezpieczanej do bólu centralnej części Brenty, trasa ta jest jak z innej bajki.

  1. Tu jesteś:
  2. Opisy ferrat
  3. Dolomiti di Brenta
  4. Sentiero alpinistico Claudio Costanzi