Nieoznakowana trasa na szczyt Cima Grostè
(wymagająca droga bez asekuracji)
Cima Grostè Pokaż mapkę szlaków Brenty to szczyt w głównej grani Brenty, położony w bezpośrednim sąsiedztwie przełęczy Passo del Grostè i górnej stacji kolejki linowej z Madonny di Campiglio. Jest to też pierwsza góra, którą trawersuje się idąc stamtąd szlakiem nr 305 na Sentiero Benini i dlatego najlepiej wybrać się na nią właśnie „przy okazji”. Warto to zrobić tym bardziej, że z tego odcinka Bocchette nie da się podziwiać równie szerokich widoków i „skok w bok” niewątpliwie podniesie atrakcyjność całej wycieczki, a zajmie jedynie ok. 1,5 godziny. Jest to jednak propozycja dla bardziej doświadczonych turystów, gdyż trasa nie jest ubezpieczona, a w kilku miejscach wymaga nieco eksponowanej wspinaczki o trudnościach II w skali UIAA.
Obszar górski:
Grupa:
Lokalizacja:
Miejscowość:
Parking:
Max wysokość:
Trudność:
Atrakcyjność (1-3):
Początkujący:
Mapa Tabacco nr:
Data naszego przejścia:
Oznakowana ścieżka na Cima Grostè zaczyna się u podnóży tego szczytu, odłączając się od szlaku prowadzącego z Passo del Grostè w kierunku Sentiero Benini (strzałka na kamieniu i napis „non attrezzato” [tłum. nie ubezpieczone]). Początkowo prowadzi trawersem, wykorzystując coraz to wyższe i bardziej eksponowane skalne półki, a następnie wchodzi do stromego kominka po niewygodnym śniegu zamykającym jego dolny wylot. Kominek ten jest najtrudniejszym technicznie fragmentem trasy, znajduje się tam jednak kilka stałych punktów, z których można się w kluczowych momentach przyasekurować pod warunkiem, że mamy ze sobą karabinki oraz odcinek liny lub taśmy. Dalej, po kolejnym trawersie czeka jeszcze jeden trudniejszy i dość eksponowany, ale króciutki odcinek wspinaczkowy. Potem robi się łagodnie i wkrótce bez trudności osiąga się wierzchołek. Roztacza się z niego świetna panorama, w której największe wrażenie robią niesamowity z tej perspektywy masyw Pietra Grande na północy oraz imponujące urwiska Cima Falkner na południu.
Zejście tą samą drogą. Wprawdzie wybierającym się dalej na Sentiero Benini Pascal Sombardier w swym przewodniku proponuje całkiem kuszące „kilkuminutowe zejście od krzyża szczytowego dość trudnymi progami” bezpośrednio na przełęcz Bocchette dei Camosci do trasy Sentiero Benini, ale inspekcja w terenie (zarówno z góry, jak i z dołu), jak również opinia napotkanego przewodnika, każą nam zdecydowanie odradzić stosowanie się do sugestii francuskiego autora. Zejście tamtędy wygląda bowiem na bardzo przepaściste, strome i ryzykowne, a skała na kruchą i generalnie „nie chodzoną” – krótko mówiąc, bez asekuracji byłoby zbyt niebezpiecznie.