Trasa po skalnych półkach
i percią na zboczach Monte Giralba di Sotto
Obszar górski:
Grupa:
Lokalizacja:
Miejscowość:
Parking:
Max wysokość:
Trudność:
Atrakcyjność (1-3):
Początkujący:
Mapa Tabacco nr:
Data naszego przejścia:
Cengia Gabriella (tłum. Półka Gabriella) najczęściej bywa przechodzona jako kolejna trasa po przebyciu ferraty Aldo Roghel w ramach trasy okrężnej wokół masywu Popera. Idąc od strony bivacco Cadore najpierw podchodzi się szlakiem nr 109 do miejsca, gdzie kończy się zejście z ferraty Roghel, a następnie trawersującą ścieżką nr 110 dociera się do początku ubezpieczeń.
Ferrata, choć nie wyprowadza na żaden wierzchołek, jest bardzo piękna i widokowa. Jej trasa wiedzie w części półkami skalnymi „zawieszonymi wysoko” ponad dnem dolin Val Stalata oraz Val Giralba Alta. Odcinki ze stalową liną są poprzeplatane fragmentami terenu zupełnie łatwego, bez ubezpieczeń. Czasami trzeba pokonywać miejsca nieco eksponowane czy kruche bez asekuracji, co trochę obciąża psychikę. Samo przejście poziomymi półkami, choć długie, nie jest trudne technicznie – według nas, w niektórych miejscach, co najwyżej B (w jednym miejscu B/C), czyli tyle co tatrzańska „Orla Perć”. Za to już zejście jest znacznie bardziej wymagające i rzeczywiście odzwierciedla maksymalną wycenę tej ferraty. Szczególnie mało przyjemny jest końcowy odcinek prowadzący stromym i bardzo kruchym żlebem. Choć są tu ubezpieczenia, to niestety w nie najlepszym stanie i czasami lepiej iść dnem żlebu, niż wzdłuż zdewastowanej liny stalowej poprowadzonej po skałach obok. Trasa kończy się w górnej części doliny Giralba Alta, w której znajduje się pięknie położone schronisko Rif. Carducci (dociera się do niego percią nr 110 oraz wygodnym szlakiem nr 103).
Tkaczyk przy opisie trudności tej ferraty nieco przesadza, bo nie przypominamy sobie, aby trzeba było na niej pokonywać „pionowe ścianki”. Cengia Gabriella jest średnio oblegana, więc nie powinno być problemów w postaci zatorów przy trudniejszych miejscach. W niektórych przewodnikach sugeruje się przechodzenie tej ferraty wraz z Aldo Roghel w ramach jednej wycieczki. Warto wiedzieć, że taka kombinacja może być dość wyczerpująca i wymagać dobrej kondycji, szczególnie gdy na plecach trzeba przenosić sprzęt na biwaki. Na drodze Cengia Gabriella mogą być problemy z uzupełnianiem wody do picia.