Via ferrata Fiamme Gialle
alla Palazza Alta

Ferrata na szczyt La Palazza Alta
w masywie Monte Pelsa

Wybudowana w 1980 roku droga Fiamme Gialle (tł. Żółte Płomienie), to fascynująca i wymagająca via ferrata w okolicach masywu Monte Civetta. Wyposażona jest wyłącznie w stalową linę, a jej przebieg przeplatany jest fragmentami ze stromą ścieżką wiodącą wśród kosodrzewiny. Końcowy, najbardziej spektakularny odcinek jest niezwykle trudny i bardzo eksponowany. Po zdobyciu szczytu mamy wspaniały widok na Civettę.

Obszar górski:

Grupa:

Lokalizacja:

Miejscowość:

Parking:

Max wysokość:

Trudność:

Atrakcyjność (1-3):

Początkujący:

Mapa Tabacco nr:

Data naszego przejścia:

Słowa „bardzo nietypowa” doskonale oddają charakter tej ferraty. Po pierwsze, podnóża ściany, którą prowadzi, w dużej mierze porastają lasy liściaste, więc na podejściu czujemy się jakby się wędrowało beskidzkim szlakiem – w niczym nie przypomina on bowiem klasycznych dolomitowych ścieżek (ach, te suche liście pod nogami…). Co więcej, sama ściana, choć stroma, także pokryta jest dużą ilością różnej „zieleniny” i w łatwiejszych miejscach oznacza to przedzieranie się wśród krzaków i deptanie piachu. Po drugie, ferrata niby wyprowadza na coś, nazywanego szczytem (La Palazza Alta - 2255 m), ale w istocie wychodzimy nią jedynie na płaskowyż, takie jakby pierwsze piętro masywu, o czym dobitnie świadczy ukazująca się naszym oczom, potężna ściana Civetty, która wznosi się jeszcze niemal 1000 metrów nad nami. Po trzecie, ferrata jest zaskakująco nierówna, gdyż bardzo trudne, skalne odcinki wspinaczkowe przeplatają się z nużącymi podejściami ścieżką wiodącą pośród kosodrzewiny.

Po czwarte, sama ferrata, jak i podnóża masywu są niemal bezludne – my na naszym przejściu spotkaliśmy na niej tylko jedną osobę. Po piąte – cały czas pod nogami widać cywilizację. Co prawda w istocie znajduje się wiele setek metrów niżej, ale mnóstwo domów Cencenighe Agordino oraz zagospodarowany zalew Lago di Cencenighe i dochodzące z dołu dźwięki szosy nieco odbierają górskiego klimatu. Wreszcie po szóste – trudno do ferraty dojść i trudno z niej zejść. Normalna droga sprowadzająca na dół (szlak nr 562 I Sech), wiodąca stromym i kruchym kanionem, jest bowiem opisywana w przewodnikach jako „rzeźnia”, albowiem jest bardzo męcząca, zdradliwa i na pewno bardziej niebezpieczna niż via ferrata Fiamme Gialle. Zejścia szlakiem nr 562 należy bezwzględnie unikać, gdy jest mokre podłoże, gdyż potencjalny poślizg na niektórych odcinkach może zakończyć się wypadkiem.

By uniknąć nieprzyjemnych sytuacji, my poszliśmy wariantem łatwym i bezpiecznym (szlak nr 571 do Col Mandro), który z kolei jest bardzo długi, a jeśli mamy wrócić do miejsca startu szlaku podejściowego w Bastiani – mocno niepraktyczny, bo nadkładający kawał drogi. Pewnym rozwiązaniem wydaje się więc przenocowanie po ukończeniu ferraty w chatce biwakowej Col Mandro. Jeśli chcielibyśmy to zrobić także przed jej przejściem, musimy mieć na uwadze, że dojście do początku ubezpieczonej drogi na Palazza Alta będzie wtedy bardzo długie i upierdliwie. Ogólnie, mimo wszelkich komplikacji, warto się pomęczyć i polecamy tę ferratę – bardzo ciekawe doświadczenie.

Tuż przed szczytem znajduje się rozgałęzienie trasy pozwalające na wybór wariantu, jakim pokonamy końcówkę ferraty. Na wprost, do góry wiedzie szlak łatwiejszy (Variante Facile), natomiast ścieżka trawersująca w lewo (Variante Difficile) doprowadza do najtrudniejszej i najefektowniejszej części ferraty wyprowadzającej w ogromnej ekspozycji wprost na szczyt. Trudności według nas oscylują tutaj wokół stopnia D. Osoby, które zdecydują się na przejście tego fragmentu powinny nastawić się na pokonywanie ciągów naprawdę niełatwego wspinania, bez żadnych sztucznych ułatwień. Co więcej, mimo trudności, poręczówka jest bardzo rzadko kotwiona do skały – w niektórych miejscach nawet co ok. 5-6 metrów (!), co „trochę” rzutuje na psychikę. Na szczęście skała jest fantastyczna – to chyba najprzyjemniejszy do wspinania, jasny, szorstki wapień, pełen znanych z naszej Jury „miseczek”, dziurek, uszek i wymyć (jakkolwiek, miejscami kruchawy), co pozwala czerpać ze wspinaczki mnóstwo radości.

Cała via ferrata przebiega po zachodniej stronie szczytu Palazza Alta, więc rano pozostaje w cieniu, co jest idealne na najgorętsze dni.

  1. Tu jesteś:
  2. Opisy ferrat
  3. Dolomiti Settentrionali di Zoldo
  4. Via ferrata Fiamme Gialle alla Palazza Alta