Ferrata do bivacco Ugo dalla Bernardina
Obszar górski:
Grupa:
Lokalizacja:
Miejscowość:
Parking:
Max wysokość:
Trudność:
Atrakcyjność (1-3):
Początkujący:
Mapa Tabacco nr:
Data naszego przejścia:
Grupa Schiara nieco różni się od innych w Dolomitach, choć nie dotyczy to najwyższego piętra skalnego, z jego klasycznie „dolomitową”, wysokogórską scenerią, pełną turni o charakterystycznych kształtach. Najbardziej czuje się różnice związane z pogodą – gdzieś przeczytaliśmy, że masyw ten często spowijają mgły znad Adriatyku, a pogoda kaprysi i coś w tym jest – panuje tam ogromna wilgoć, co sprawia, że chmury mają tu wyjątkowo dobre warunki do rozwoju (owady, np. masy latających mrówek także . Od wczesnego ranka powietrze bywa mocno zamglone i nawet jeśli pod spodem jest czyste, błękitne niebo, to widzimy je jakby przez firankę, podobnie jak, nawet niezbyt oddalone, ściany skalne. Chmury szybko usadawiają się na nich na stałe i potrafią tkwić tak do samego wieczora, więc wskazane jest wyjątkowo wczesne zaczynanie wycieczek, aby móc się cieszyć pięknymi widokami.
Ferrata Zacchi, w połączeniu z jej logiczną kontynuacją czyli trasą Berti, pozwala zdobyć bardzo atrakcyjny widokowo wierzchołek Monte Schiara (2565 m). Dojście do początku trasy, a zarazem również schroniska 7º Alpini, gdzie ona startuje, wiedzie w otoczeniu dość nietypowym jak na Dolomity, bo liściastymi, wilgotnymi lasami, które porastają wysoko wszystkie okoliczne zbocza. Szlak do schroniska prowadzi imponującym wąwozem skalnym wzdłuż rwącej, górskiej rzeki – przypomina to trochę krainę elfów z ekranizacji Władcy Pierścieni.
Ferrata Zacchi, w prawdziwie wysokogórskiej scenerii wiedzie do bivacco Ugo della Bernardina, usadowionego w pobliżu bardzo charakterystycznej, widocznej już z dołu iglicy skalnej Gusela del Vescova. Uważamy, że trudność Zacchi to co najwyżej C, albowiem nie ma tu wielkich problemów, tym bardziej, że ferratę wyposażono w zbyt dużą ilość sztucznych ułatwień. W wielu miejscach są one całkowicie zbędne i nieco psują radość ze wspinaczki. Gdyby nie piękny krajobraz, byłaby ona nawet trochę nudna. Skała jest momentami bardzo krucha i trzeba mocno uważać na strącane przez innych i przez siebie kamienie. Chodzi tu trochę osób, ale wielkie zatłoczenie nie występuje – masyw Schiara ma raczej dość kameralny charakter.